Dom to nasza bezpieczna twierdza, miejsce, w którym możemy w spokoju odetchnąć, odciąć od zgiełku miasta. Nasz dom jest ostoją prywatności nie tylko dla nas, ale również dla naszych bliskich – w tym tych najmłodszych członków rodziny. Dlatego tak ważne jest, aby w pełni zadbać o zabezpieczenie naszego domostwa i zminimalizowanie ryzyka przedostania się na jego teren osób niepowołanych. Poza zaawansowanymi systemami zabezpieczeń takich jak alarmy, czy monitoring, warto pamiętać o tak podstawowym elemencie, jakim jest domofon. To właśnie brama, lub drzwi wejściowe są pierwszym miejscem, z którym kontakt mają osoby z zewnątrz. Domofon przypomina technologicznie zaawansowanego judasza, który ułatwia kontrolę z kim mamy do czynienia po drugiej stronie.
Czym różni się domofon GSM od klasycznych domofonów?
Domofon wielu osobom kojarzy się zapewne z urządzeniem służącym do otwierania drzwi osobom z zewnątrz które składa się z dwóch jednostek – zewnętrznej i wewnętrznej. W przypadku starszych urządzeń mogliśmy wyłącznie usłyszeć głos danej osoby, a wideodomofony poza funkcją audio miały również opcję podglądu na żywo tego co dzieje się przed wejściem do domu. W przypadku domofonów GSM możliwe jest obieranie połączenia domofonowego przy pomocy urządzenia mobilnego. Dzięki temu połączenia są znacznie wyższej jakości niż w urządzeniach starszej generacji. Rozmowy przez domofon GSM pozbawione są zakłóceń, czy zniekształceń głosu. Często domofony GSM są bezprzewodowe, co znacznie upraszcza i przyspiesza ich montaż.
Chroń dom, będąc w dowolnym miejscu na świecie
Ogromną zaletą domofonu GSM jest to, że połączenie możesz odebrać praktycznie z każdego miejsca – musisz tylko mieć urządzenie mobilne z zainstalowaną odpowiednią aplikacją. Wówczas możesz porozmawiać z osobą dzwoniącą do drzwi Twojego domu. To doskonałe rozwiązanie z kilku powodów. Bardzo często włamywacze stosują taktykę małego śledztwa i obserwacji domu, by wychwycić moment nieobecności domowników i przeprowadzić włamanie. Niejednokrotnie dzwonią na domofon, by potwierdzić nieobecność domowników. W momencie nawiązania połączenia, potencjalny włamywacz będzie myśleć, że któryś z domowników jednak znajduje się w domu, co z pewnością pokrzyżuje jego rabunkowe plany.
Artykuł przygotowany przy współpracy z firmą Beninca.
Foto: Shutterstock