Kiedy wyobrażasz sobie dom z płaskim dachem to jaki obraz masz przed oczami? Mi kojarzy się z monumentalną kamienicą w modernistycznym stylu. Z oryginalną willą, która zachwyca swoją formą, bryła i przestrzeniami. Modernizm to styl w architekturze, który wyjątkowo umiłował sobie płaskie dachy. Nie zaburzał pięknej formy budynków, idealnie wpisywał się w ówczesne trendy. Dla modernistycznych architektów projektowany budynek miał być czymś więcej niż tylko miejscem do życia. Miał być dziełem sztuki, przywoływać na myśl abstrakcyjne rzeźby czy instalacje. Mimo pozornego oderwania od rzeczywistości, budowle modernistyczne były niesamowicie funkcjonalne. Zastosowanie przeszkleń pozwoliło na wprowadzenie do wnętrz światła, co z pewnością podnosiło komfort życia mieszkańców. Warto też zauważyć, że obowiązkową cechą dachów było ich scalenie z elewacją. Miały tworzyć integralną całość i podkreślać kompozycję budynku. Dzieło wieńczył płaski dach. Miał być on manifestem nowoczesności i zerwanie z dotychczasową tradycją. Dach płaski uwydatniał charakterne rysy budynku. Do tego stwarzał możliwość stworzenia na jego powierzchni ogródka, zielonej przestrzeni, która współgrałaby z otoczeniem.
Niestety parę lat po erze zachwycającego modernizmu nastały smutne czasy dla polskiej architektury. Okres PRL przyniósł ze sobą wysyp domów kostek. Nie były one ani piękne, ani dobrze wybudowane, ale nie było innej opcji. Chcąc mieć dom, można było mieć albo „kanciaka”, albo… nic. Cóż począć takie czasy. Najgorsze w domach-klockach było samo wykonanie płaskiego dachu. Najczęściej można było przyjąć od razu, że przy najbliższym deszczu będzie przeciekał. Jego szczelność bywała miłym zaskoczeniem….
Dachy płaskie wracają do łask!
A jak jest z dziś z płaskimi dachami? Okazuje się, ze znów wracają do łask. Widziałam nawet przypadki aranżacji PRL-owskich kostek i muszę przyznać, że wyglądały bardzo efektownie. Czasem wystarczy odnowić elewację, dodać drewniane elementy i dom nie do poznania! Współcześni architekci umiłowali sobie dachy płaskie. Na szczęście dziś dostępne mamy dużo lepsze materiały i znacznie lepszych wykonawców. Membrany TPO lub FPO nie zawiodą nas podczas intensywnego deszczu i będą odporne na wszelkie gwałtowne wariacje pogodowe. Coraz częściej projektanci nawiązują do więzi człowieka z naturą. Akcentem, który ma to podkreślać, są ogrody urządzane na dachach, ale o tym opowiem innym razem!