Grudniowe wyroki TSUE ws. unieważnień kredytów frankowych – co oznaczają dla frankowiczów?
W grudniu br. TSUE wydał trzy orzeczenia ws. spraw frankowych, a każde z nich jest pozytywne z punktu widzenia kredytobiorców. Czego dowiadujemy się z najnowszych wyroków TSUE ws. kredytów frankowych?
Termin przedawnienia taki sam dla frankowiczów i banków
Jedno z orzeczeń TSUE ws. unieważnień kredytów frankowych rozwiewa wątpliwości dotyczące przedawnień roszczeń kredytobiorców i kredytodawców. W jednej ze spraw bank argumentował bowiem, że bieg przedawnienia jego roszczeń rozpoczyna bieg dopiero po unieważnieniu umowy kredytowej – byłby wówczas inaczej liczony niż termin przedawnienia roszczeń frankowiczów, który liczony był od chwili złożenia pozwu do sądu. Sędzia prowadzący sprawę miał duże wątpliwości co do roszczeń banku i dlatego postanowił złożyć pytanie prejudycjalne do TSUE.
TSUE orzekł, że nie ma możliwości, by bieg przedawnienia roszczeń kredytobiorcy liczony był inaczej niż bieg przedawnienia roszczeń banku, ponieważ jest to sprzeczne z dyrektywą 93/13, która chroni prawa konsumenta. Co prawda nie został podany konkretny sposób orzekania o rozpoczęciu biegu przedawnienia – jednak dla obu stron spraw frankowych powinien rozpoczynać się w tym samym momencie.
Pozostałe wyroki TSUE ws. unieważnień kredytów frankowych
Drugie z orzeczeń TSUE ws. unieważnień kredytów frankowych traktuje o zarzucie zatrzymania, który podnoszony jest przez banki w większości sprawach i w wielu sprawach skutkuje on przeciąganiem sprawy, co przekłada się na przedawnienie roszczeń frankowiczów, którzy tracą prawo do odsetek. TSUE podkreślił, że zarzut zatrzymania ws. o unieważnienie kredytu frankowego nie może powodować, że kredytobiorca prawo do ustawowych odsetek traci. Możemy więc liczyć, że sprawy frankowe nabiorą tempa, ponieważ bankom nie będzie już tak bardzo zależało na odwlekaniu kolejnych rozpraw, a frankowicze nie stracą możliwości ubiegania się o odsetki przez wnoszone przez banki zarzuty zatrzymania.
Ostatnią kwestią podniesioną przez TSUE była waloryzacja zwrotu kapitału. TSUE orzekł, że bankom nie należy się taka waloryzacja – nie mają one prawa do zwrotu większej kwoty, niż została udzielona klientowi w chwili podpisywania umowy kredytowej.
Te trzy grudniowe wyroki TSUE ponownie dają nadzieję osobom, które w dalszym ciągu walczą o unieważnienie umowy kredytowej – kredyty frankowe Głogów będą więc unieważniane w dalszym ciągu przez sądy z korzyścią dla frankowiczów.
Fot. Shutterstock.